Moja córka, moja córka umarła!…
Jak sercu powiedzieć: nie płacz,
kiedy rozpacz serce przeżarła,
a to serce wyrwać i zdeptać.
Moja córka… Ach! żadnej kochance
nie mówiłem tak siebie do dna
jak Ance…
A była mi ona podobna
do świata, który się stawał
w zachwycie i grozie,
a jam serce gorące podawał
na mrozie.